W październiku 2014 roku New York Times opublikował artykuł o rozprzestrzenianiu się olejków perfumeryjnych. Wychwalał wygodę, bliższy charakter noszenia i ekonomiczną alternatywę dla ich alkoholowych kuzynów. Niszowa perfumiarka Charna Ethier doszła do tego wniosku, zwracając uwagę na klientów w swoim sklepie w Providence. Obserwując ich w swoim sklepowym barze z perfumami na zamówienie, zdała sobie sprawę, że tyle samo klientów decyduje się na oparcie swoich kreacji na oleju, co na alkoholu. Wraz z tą świadomością otrzymywała prośby od klientów o coś bardziej nadającego się do noszenia.
Chciała podkreślić najpiękniejsze aspekty naturalnych esencji. Całe to myślenie doprowadziło do stworzenia pod jej egidą kolekcji sześciu naturalnych olejków zapachowych. Marka Providence Perfume Co. wyprodukowała Rose 802, Orange Blossom Honey, Summer Yuzu, Ivy Tower, Sweet Jasmine Brown i Violet Beauregarde. Kilka rzeczy, które zauważyłem podczas noszenia tych olejków, to fakt, że trzymały się tak blisko skóry, wywołując bardziej osobiste uczucie. Często czułem, że to mój mały perfumowany sekret na dni, w które je zakładałem. Musiałbym przetestować tę następną obserwację trochę bardziej na ślepo, ale kiedy próbowałem olejki pomiędzy innymi testowanymi zapachami, wydawało mi się, że mają one bardziej rozproszone, ciche i bardziej miękkie uczucie. To było tak, jakby to były zwiewne, przypominające sen wersje perfum. Kiedy nosiłbym jeden z nich po założeniu bardziej tradycyjnego preparatu innego perfumiarza, jest to dla nich komfortowy spokój.
Rose 802 to hołd dla połowy lata w Vermont, 802 to numer kierunkowy Vermont, a dzikie róże i jeżyny przesycają swoją słodką wonią tamtejsze powietrze. Pani Ethier wzięła więc różę i czarną porzeczkę, aby uformować ten rdzeń. Dodała też cedr i jodłę, aby wydobyć lasy tamtejszego obszaru. Odrobina mirtu moduluje różę, aby nie była tak hałaśliwa. To był dobry przykład na to, jak formuła olejku perfumowego może przyjąć coś takiego jak róża i porzeczka, które są bardzo głośnym otwarciem na wiele owocowych kwiatów. A trzymanie ich blisko i zamglenie sprawia, że zapach staje się kontemplacyjny i uspokajający.
Orange Blossom Honey jest przykładem, że olejki mogą pozwolić użytkownikowi wejść pod powierzchnię i znaleźć coś innego w nutach tak znanych jak kwiat pomarańczy i miód. Pani Ethier sięga po odrobinę przezroczystej złocistej lepkości, ponieważ gorzkie neroli jest otoczone grubą matrycą miodu. Wdzięczne nuty imbiru i wanilii dodają odrobinę zapachowych rozbłysków soczewek, ale jest to leniwy dzień przedstawiony w perfumach.
Summer Yuzu pokazuje, że perfumowe olejki są trzymane w spokoju, nie musi to oznaczać, że brakuje im energii. Summer Yuzu ma energię do spalenia, ponieważ pani Ethier wykorzystuje genialne, musujące yuzu jako jądro i wysyła fantastyczną gamę nut, takich jak słonecznik, aglaia, kadzidło i pomidor wirujący szaleńczo wokół niego. Te olejkowe perfumy były najfajniejsze z tych sześciu do noszenia, ponieważ po prostu czuło się jak perpetuum mobile w perfumowanej formie.
Ivy Tower to fotorealistyczna wersja bluszczu rosnącego wśród wiosennych kwiatów. Perfumiarka uchwyciła głęboko roślinną zieleń bluszczu oplatającego nasiąkniętą deszczem ziemią, łącząc geranium, narcyza, wrotycz pospolity, żonkil i lilię. Wszystkie te kwiatowe nuty razem tworzą akord bluszczu, ale gdy się skupisz, to tak, jakbyś znalazł bukiet kwiatów rosnący wśród winorośli.
Sweet Jasmine Brown to riff Ethier ze standardu jazzowego „Sweet Georgia Brown”. Chciała mieć tu elegancką i słodką konstrukcję. Aby połączyć tę dychotomię, wybrała różowy pieprz, jaśmin i piżmo ambrette, które reprezentują pyskaty ylang-ylang i wanilię, aby podkreślić słodką stronę. Tworzy to nieco huśtawkowy rozwój, jak oglądanie panny Georgii Brown przechadzającej się ulicą.
Już z nazwy podejrzewałem, że Violet Beauregarde będzie moją ulubioną esencją. Wygląda na to, że oboje łączy nas sympatia do łamiącego gumę dziecka Charliego Roalda Dahla i Fabryki Czekolady, które ostatecznie rozwinęło się w ludzką jagodę. Pani Ethier unika jagodowego szlaku i zamiast tego skupia się na fiołku. Jest to przezroczysty fiołek, ale podobnie jak imiennik pani Ethier rozszerza jego przezroczystość, nadmuchując go ylang-ylang, jaśminem i mimozą. Sprawia, że czuje się jak fioletowy balon nadmuchany do granic możliwości przez prześwitujące przez niego słońce. Uwielbiałem delikatność tego olejku, który zawsze wydawał się być bliski wyskoczenia jak ten nadmiernie napompowany balon w moim umyśle. Wszystkie olejki perfumeryjne posiadają trwałość 6-8 godzin i prawie zerową ilość zacieków. Perfumiarka chciała czegoś pięknego i nadającego się do noszenia i dzięki wszystkim sześciu olejkom osiągnęła swój cel.