Jestem wieloletnim fanem zapachów YSL. W rzeczywistości dwie z trzech pierwszych butelek wody toaletowej, jakie kiedykolwiek kupiłem, to Opium Pour Homme i Body Kouros. Nie muszę dodawać, że w zapachach tego domu projektowego jest coś, co naprawdę do mnie przemawia.