Skonstruowany w 2014 roku L’Occitane Eau de Cade to męski zapach oparty na całości Juniperus oxycedrus (jałowiec kolczasty) lub Cade Tree.
W roku 1964 został zaprezentowany nowy aromat Avon Blue Blazer. Kompozycja była wczesnym przykładem wielu poszukiwań demograficznych Avonu w dziedzinie męskich zapachów w czasie, gdy same ekskluzywne perfumy były rozważane jako eksplorujące nowy rynek.
Dior Homme Eau for Men wykreowany w 2014 jest w zasadzie wersją Dior Homme na ciepłe dni, której zawsze pragnęli fani hardcore’u. Wykorzystuje wyraźną irysową suchą skórę oryginalnego arcydzieła Oliviera Polge i odcina ją od nut kakaowych i orientalnych.
Atelier Cologne Rose Anonyme
W 2012 roku dom Atelier Cologne wydał Rose Anonyme, jedno z najlepszych zachodnich połączeń róży i oudu, jakie wąchałem. I to nie dlatego, że jest autentyczne w odniesieniu do pochodzenia gatunku. Szczerze mówiąc nie jest to zwyczajny różany oud stworzony na zachodnią paletę, ale totalna westernizacja akordu.
Penhaligon’s Racquets Formula stworzony w 1989 roku, był wczesną próbą odrodzenia męskiego zapachu przez jednego z wielu właścicieli domu. Myślę tutaj o okresie “odgrzewanych kotletów”, od kiedy Sheila Pickles – która wskrzesiła markę – wycofała się z operacji, dopóki nie została później wyparta przez Puig.
Ludzie na ogół zapominają, że zanim jeńcy na bazie ambroksydu, tacy jak Cetalox/Abroxan/Orcanox, zdominowali główne męskie perfumy (obok norlimbanolu), to używano ich bardziej rozważnie, jako zamiennik naturalnej ambry. Działo się tak w wielu tradycyjnych kwiatowych stylach, w zapachach wytwarzanych przez domy z wyższej półki, takie jak Creed lub niszowych perfumiarzy, takich jak Juliet Has a Gun.
Ed Hardy Born Wild for Men został wydany wraz z Hearts & Daggers for Men w 2010 roku. Oba zapachy miały prawie takie samo podłużne opakowanie, z dużą zakrętką zakrywającą butelkę i owiniętym wokół tatuażem Hardy’ego, będącym kolejną podróżą perfumiarza Oliviera Gillotina w nieznane.
Roja Dove Danger pour Homme
Roja Parfums wydaje się być domem pogrążonym w kontrowersji w przestrzeniach internetowych. Entuzjaści perfum bez końca walczą o zalety lub postrzegany ich brak dla marki, dosłownie reklamowanej jako drogo pachnąca właśnie ze względu na to.
Rozwój Bleu de Chanel był najprawdopodobniej nadzorowany z zapartym tchem. Chanel nigdy nie było domem, w którym można podążać za trendami, głównie dzięki temu, że perfumiarze tacy jak Ernest Beaux, Henri Robert i Jacques Polge są innowatorami w swojej dziedzinie, jako że trendy podążają za nimi.
Istnieją prestiżowe i luksusowe domy, takie jak Xerjoff, które pobierają opłatę w wysokości 2500 złotych (w przeliczeniu) za prawo do przechwalania się, że możesz sobie pozwolić na ich markę. Są też domy, takie jak Parfums Dusita, które biorą taką samą kwotę za ręcznie wytwarzany zapach, pochodzący z najlepszych i najbardziej deficytowych naturalnych materiałów wokół.